Piłkarze MKS Kłobuk przerwali serię trzech ligowych spotkań bez zwycięstwa. Podopieczni Zbigniewa Marczuka wyszarpali punkt drużynie ze Szczytna na 12 minut przed końcem spotkania.
Od początku spotkania to goście przejęli inicjatywę i częściej gościli pod bramką MKS Kłobuk. Już w 10 minucie spotkania skapitulował bramkarz reprezentantów Mikołajek po strzale Kacpra Króla. Piłkarze gości wykorzystali przewagę w ataku i wykończyli akcję strzałem z ok 7 metra nie dając szans Kłobukowemu golkeeperowi. Kolejne minuty spotkania to walka głównie w środkowej strefie boiska, z przewagą na korzyść gości, co powodowało że nasza defensywa była co chwila sprawdzana przez ich formację ofensywną. 
 
Po przerwie trener przeprowadził od razu dwie zmiany. Na boisku zameldowali się dwaj ofensywni zawodnicy. Kacper Plona i Paweł Ochociński zastąpili na placu boju Maćka Chorążewicza oraz Cezarego Samborskiego. Druga połowa zdecydowanie na plus dla Mikołajczan. Piłkarze zagrali bardziej ofensywnie co skutkowało większą liczbę akcji pod bramką rywali. Goście złapali sporą ilość żółtych kartek. W 78 minucie po kolejnym faulu na piłkarzu z Mikołajek, sędzia podyktował rzut wolny z około 24 metrów od bramki rywali. Do piłki podszedł Michał Maciorowski. Po jego silnym uderzeniu i nieudanym piąstkowaniu bramkarza piłka wylądowała w sieci.
 
źródło:

Dodaj komentarz