Niedzielna wichura, która przeszła przez Mikołajki, spowodowała znaczne zniszczenia, których usuwanie trwało do późnych godzin wieczornych.

Służby ratunkowe bez przerwy przemieszczały się z miejsca na miejsce, aby udrożnić drogi oraz usunąć drzewa z pojazdów i linii energetycznych. Jedna z wiat na terenie miasta spadła na dach samochodu. Na szczęście, mimo licznych incydentów, nikt nie ucierpiał.

Silny wiatr nie ustąpił, a służby ratunkowe musiały kontynuować działania również w poniedziałkowy poranek. Prace związane z usuwaniem skutków wichury nadal trwają.

Dodaj komentarz