Od rana w Mikołajkach mieszkańcy kwestowali na rzecz 30. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Akcje organizowano w kilku miejscach: na hali, plaży, placu Wolności i w Centrum Kultury. Zebrano ponad 44 tysiące złotych ale to nie koniec liczenia.

Co roku w akcje WOŚP włącza się większość małego, mazurskiego miasteczka. Kwestowanie od godziny 9.00 rozpoczynają wolontariusze: młodzież i dorośli wychodzą na ulice z kolorowymi puszkami i do późnego popołudnia zbierają pieniądze na szczytny cel.
Co roku tez Mikołajskie Morsy - niezależnie od pogody, a w tym roku była wyjątkowo kapryśna - nie rezygnują z kąpieli zabierając ze sobą orkiestrową puszkę.
Od rana na Hali Sportowej trwa też Halowy Turniej Piłki Nożnej. To już 11. edycja tego przedsięwzięcia pod hasłem "gramy bez napinki", z którego całe wpisowe od drużyn wrzucane jest do kartonika WOŚP. A jest co wrzucać, bo udział w nim biorą drużyny z kilku ościennych miejscowości.
Finałem zawsze jest muzyczne spotkanie w Centrum Kultury "Kłobuk". Wśród lokalnych zespołów, wychowanków pracowni muzycznych grają też gwiazdy: w tym roku finał uświetnił olsztyński zespół H.O.R.P.Y.N.A grający ukraiński folk - rock.

Wolontariusze zakończyli mikołajski finał WOŚP po godzinie 20.00. W tej chwili podliczyli już pieniądze z puszek. Zebrano ponad 44 tysiące złotych. Nadal trwają jednak aukcje na portalu Allegro, gdzie mikołajski sztab wystawił fanty podarowane im przez darczyńców.

 

 

 

Dodaj komentarz